Dwór Artusa - legendy, tajemnice oraz zwyczaje rycerzy i gdańskich kupców

Kiedy znajomi pytają nas, co warto zwiedzić w Gdańsku, niemal jednym tchem odpowiadamy: ulicę Długą i Długi Targ, pomnik Neptuna, nabrzeże Motławy z Żurawiem, Ratusz Głównego Miasta Gdańska, Muzeum Bursztynu, Dom Uphagena i Dwór Artusa. Czy jednak kiedykolwiek zastanawialiście się, co to takiego jest ten Dwór Artusa i skąd wzięła się jego nazwa? Jaka jest jego historia, jak wygląda w środku i czy właściwie rzeczywiście warto go zwiedzić?

Dwór Artusa w Gdańsku
Zadaliśmy sobie podobne pytanie, gdy w pakiecie biletów do Oddziałów Muzeum Historycznego Miasta Gdańska otrzymaliśmy m.in. bilet wstępu do Dworu Artusa. Weszliśmy do środka i ...

Król Artur i Bractwo św. Jerzego - tradycje rycerskie

Jeśli pamiętacie legendę o Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu, bez trudu zidentyfikujecie legendarnego króla Celtów - Artura. Jest to ta sama postać, z której legendą wiążą się freski odkryte w Siedlęcinie w Wieży Książęcej. Pochodzenie nazwy Dworu Artusa od rycerza Artura wiąże więc pierwotne funkcje tego miejsca właśnie z rycerstwem. Potwierdza to fakt, że dwór ten został wzniesiony przez Bractwo Św. Jerzego w połowie XIV wieku.

O burzliwej historii tego budynku możecie przeczytać na oficjalnej stronie MHMG.

Dwór Artusa w Gdańsku

Dwór Artusa dziś 

Oprócz faktu, że w Dworze Artusa mieści się dziś muzeum, wiemy także, że jego sale można wynająć, wobec czego odbywają się w nim różne imprezy okolicznościowe takie jak uroczyste koncerty, spotkania, przyjęcia i bankiety. Ponieważ miałam okazję dwukrotnie uczestniczyć w tego rodzaju wydarzeniach w Dworze Artusa muszę przyznać, że zyskują one niezwykłą oprawę dzięki historycznemu i stylowemu klimatowi tego miejsca.

Dwór Artusa w Gdańsku

Cenne zabytki pilnie poszukiwane

Największe wrażenie wśród odwiedzających i gości budzić muszą elementy wyposażenia sali, które dają pewne wyobrażenie o tym, jak piękne i oryginalne musiały być to wnętrza za czasów ich świetności. To jest zanim druga wojna światowa przyczyniła się do zupełnej ruiny Dworu.

W tym czasie wiele cennych zbiorów zostało wywiezionych z Gdańska i ukrytych m.in. w okolicznych wsiach. Wiele z tych dzieł nie udało się już odnaleźć. Wciąż jednak trwają starania o odnalezienie i przywrócenie elementów oryginalnego wyposażenia do Dworu Artusa.

Dwór Artusa w Gdańsku

Tymczasem, aby dać choć namiastkę wrażenia, jakie miejsce to robiło w przeszłości, część dzieł została zrekonstruowana, lub posłużono się wydrukami wielkoformatowymi mającymi pobudzać wyobraźnię, co zresztą skutecznie się udaje.

Dwór Artusa w Gdańsku

Najsłynniejszy piec kaflowy

W samej sali, oprócz zwisających z sufitu, niczym na pajęczynach, modeli okrętów, uwagę przykuwa wielki, 11-metrowy piec kaflowy, bogato zdobiony popiersiami władców europejskich.

Dwór Artusa w Gdańsku
Do budowy tego dzieła autorstwa Georga Stelzera, użyto 520 kafli. Piec pochodzi z połowy XVI wieku.

Dwór Artusa w Gdańsku
Dwór Artusa w Gdańsku

Dwór siedzibą gdańskiej giełdy

Chociaż wybudowany przez Bractwo św. Jerzego ośrodek kultywował przez wieki tradycje rycerskie, to z czasem wpływy te zostały zupełnie wyparte na rzecz mieszczan i kupców. W połowie XVIII w. Dwór przekształcono w giełdę, która stała się centrum życia kupieckiego. 

Dwór Artusa w Gdańsku

Kamienica sąsiadka

Z najbardziej reprezentacyjnej sali głównej Dworu Artusa, bocznymi, niemalże niewidocznymi drzwiami "ukrytymi" w drewnianej ścianie, przechodzimy do sąsiadującej kamienicy. Tutaj można podziwiać oryginalne wnętrza, zwłaszcza kręte schody, na szczycie których góruje postać (nieznanej nam) damy.

Dwór Artusa w Gdańsku

W szczególności fani tzw. mebli gdańskich nie będą zawiedzeni. Ciekawa w tym pomieszczeniu jest posadzka w romby, ściana z kafli z charakterystycznymi niebieskimi motywami, drewniany sufit oraz obecne wszędzie modele statków.

Dwór Artusa w Gdańsku

Wnętrze częściowo jest zrekonstruowane meblami i wyposażeniem z epoki.

Dwór Artusa w Gdańsku

Współcześni na Dworze Króla Artura

Z dolnej sali można przejść jeszcze na udostępnione do zwiedzania piętro, gdzie odbywają się wystawy czasowe. My trafiliśmy w dziesiątkę - wystawa dotyczyła akurat czasów współczesnych Królowi Arturowi.

Dwór Artusa w Gdańsku

Można było m.in. zasiąść, tak jak niegdyś rycerze Króla Artura, przy okrągłym stole - symbolu równości i partnerstwa.

Dwór Artusa w Gdańsku

Pewnie więcej zabawy na tej ekspozycji  miałyby dzieciaki, ale i nam całkiem się to podobało. Zwłaszcza stroje, zbroje i wypasiony namiot :)

Dwór Artusa w Gdańsku

Co dalej Dworze Artusa?

Po raz kolejny okazało się, że budynek, na który dotąd nie zwracaliśmy większej uwagi, może zaciekawić i przenieść nas w świat legend, opowieści o rycerzach, sławnych bitew, pięknej sztuki i moralizujących obrazów (takich jak Sąd Ostateczny Antona Möllera).

Wyobrażamy sobie, że wnętrza te musiały być jeszcze piękniejsze i musiały cieszyć się jeszcze większym przepychem za czasów ich świetności. Mamy nadzieję i  trzymamy kciuki, że uda się odzyskać jeszcze choćby część z zaginionych skarbów.

Zwiedzamy i zachęcamy

Tymczasem zachęcamy wszystkich, aby na własną rękę, w swoich miastach, odkrywali cenne zabytki i muzea.
 
Ruszaj w Drogę odkrywa Gdańsk


Nigdy nie wiadomo jaka tajemnicza historia kryje się "pod strzechami" takich budowli i jakie jeszcze skarby można odnaleźć buszując wśród średniowiecznych murów, zabytkowych wnętrz i na pozór nieciekawych obrazów.


Więcej artykułów z Gdańska:
2 Komentarze

Zostaw po sobie ślad. Daj znać co o tym myślisz :)

  1. Rzeczywiście jest ciekawy.
    Podobają mi się modele statków, i równocześnie smuci fakt grabieży doszczętnej.
    Coś Wam powiem co ostatnio słyszałem

    Podczas drugiej wojny światowej, w Karkonoszach polskich ukrywano skarby całej Polski południowej. Między innymi "Hołd Pruski". Po wojnie we Wrocławiu odkryto mapę, która pozakazywała dojście do skrytek.
    Większość z nich przechwycili Rosjanie.
    Tylko mała część wróciła do Polaków, między innymi Hołd Pruski, który był schowany w Przesiece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tej historii nie znaliśmy. ale jestem pewna, że jest jeszcze wiele polskich skarbów, które są okryte tajemnicą - także miejsce ich położenia. dla mnie fascynującą historią była opowieść o Biblii Gutenberga, którą dzisiaj można oglądać w Muzeum Katedralnym w Pelplinie - historia jej wędrówki i "ucieczki" przed wojną jest naprawdę ciekawa.

      Usuń
Nowsza Starsza

Pssst, zobacz też nasze książki z pomysłami na wycieczki po Polsce :)

Dziękujemy, że czytasz naszego bloga. Czy wiesz, że piszemy i wydajemy też przewodniki po Polsce? To niezwykłe książki do samodzielnego zwiedzania z gotowymi planami spacerów, szlaków i samochodowych wycieczek na 1 dzień. To gotowe przepisy na udaną majówkę i wakacje w Polsce. Są jak dobry przyjaciel, który poprowadzi Cię za rękę. E-booki wysyłamy natychmiast, do zestawów książek dajemy super gratisy, a zamówienia wysyłamy codziennie koło południa - nawet jutro mogą już być u Ciebie. I jeszcze darmowa dostawa dla każdego zamówienia od 120 zł!

Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Formularz kontaktowy