
Czasem warto się zatrzymać, choć na chwilę. Złapać chwilę na oddech. Odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie.
W takich chwilach cieszę się, że morze jest tak blisko. Samo obcowanie z żywiołem uspokaja, niezależnie od pory roku. Szum fal. Mewy próbujące swych sił w locie pod wiatr. Unoszą się bezwładnie - tak jak i my, siłują się z wiatrem sterującym ich życiem.
Morze uspokaja, uczy pokory. Pozwala zatrzymać się, choć na chwilę.


Szum fal i wiejący wiatr pozwala wyciszyć emocje. Zapomnieć o codziennym wyścigu.

Przechadzając się w samotności nabieramy sił. Sił do kolejnego wzbicia się w niebo. Do kolejnej walki z wiatrem.

Nachodzą nas chwile zwątpienia. Przez chwilę dochodzą nas myśli, sugerujące aby odpuścić. Dać się ponieść fali i odpłynąć na niej w nieznane.

Na szczęście morze uczy pokory i daje siłę. Siłę do tego, aby po raz kolejny unieść się ku niebu. Po raz kolejny wzbić się i lecieć. Czasem pod wiatr. Wiatr naszego życia.

bardzo refleksyjny post. Z przyjemnością popatrzyłam na morze :)
OdpowiedzUsuńtak, mój mąż w tym wpisie pokazał swoją refleksyjną naturę :) ale przyznajcie, że morze jest piękne nawet o tej porze roku - choć take szaro-bure. ale nasze :)
Usuńo i ja tak myślę, że najpiękniej nad Bałtykiem jest chyba właśnie szaro-burą i wietrzną jesienią :)
Usuń"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś,niż tego co zrobiłeś.Więc odwiąż liny,opuść bezpieczną przystań.Złap w żagle pomyślny wiatr.Podróżuj.Śnij.Odkrywaj."M.Twain.
OdpowiedzUsuń"vimeo.com/28001373"Pozdrawiam:)
tak, żałuje się tylko tych rzeczy, których się w życiu nie zrobiło. i coś w tym jest. :) pozdrawiam!
UsuńHenryk, na ten film odpowiedź mogę mieć tylko jedną:
Usuńhttp://vimeo.com/46679286
oraz
http://www.ruszajwdroge.pl/2012/07/podroz-zwana-malzenstwem.html
Pozdrawiamy :)
Piękny film,piękne zdjęcia z ceremonii wzruszyły mnie.Spóźnione życzenia na tą najdłuższą podróż!Podróż przecież nie zaczyna się kiedy ruszamy w drogę,i nie kończy,kiedy dotarliśmy do celu podróży.Istnieje coś takiego jak zarażenie się podróżą i jest to choroba nieuleczalna.Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńdziękujemy za życzenia - o każdje porze chętnie je przyjmujemy :) a podróż to naprawdę choroba nieuleczalna - cierpią na nią nasi przyjaciele z blogipodroznicze.pl, którzy podróżują po całym świecie, cierpimy także my, którzy podróżujemy po Polsce. bo nieważne czy podróż jest mała czy duża, bliska czy daleka - podróżowanie to choroba zaraźliwa. więc strzeżcie się, bo będziemy Was tu na RuszajwDrogę zarażać! świadomie!
Usuń