Tajemnicze miejsca w Polsce. Jak odkrywać sekrety Powiśla?

Gdy napisaliśmy przewodnik „Ruszaj w drogę na Powiśle! Zwiedzaj Malbork, Sztum, Kwidzyn” wydawało się nam, że o Powiślu wiemy już naprawdę sporo. Do momentu, gdy w serwisie YouTube trafiliśmy na kanał Penetracje po Powiślu, który prowadzi Piotr Podlewski ze Sztumu. Okazało się, że Piotr - historyk, pasjonat, regionalista i muzyk odkrywa Powiśle w sposób, o którym my możemy tylko pomarzyć. Mając wiedzę i warsztat historyczny oraz naturalną ciekawość, wydobywa na światło dzienne tajemnice Powiśla, o których milczą polskie książki, czasopisma i przewodniki.

Piotr Podlewski o Powiślu w studio Podcastu Ruszaj w Drogę

Zaprosiliśmy Piotra do naszego studia na Zielonym Wzgórzu, żeby opowiedział nam, w jaki sposób odkrywać Powiśle wyszukując miejsca, których nie widać na pierwszy rzut oka. Niektóre z nich tak ukryte, że wiedzą o nich jedynie historycy albo pasjonaci, którzy uwielbiają przedzierać się przez chaszcze, wspinać na wzniesienia i odkrywać tę część historii, która jest niedostępna dla typowego turysty. Zapytaliśmy Piotra jak rozpoznać, stając przed wysokim urwiskiem, że to, na co patrzymy, to pradawne grodzisko lub miejsce kultu Prusów, a nie zwykła górka na sanki lub kopiec na polu rolnika. Posłuchaj całej rozmowy i odkryj miejsca, o których w #20 odcinku Podcastu Ruszaj w Drogę! usłyszysz po raz pierwszy w życiu.


Kiedy Piotr przyjechał do naszego studia na Zielonym Wzgórzu, zapytaliśmy go, jak, podróżując po Powiślu, można odnaleźć to, co niewidoczne na pierwszy rzut oka. Chcieliśmy się dowiedzieć, dlaczego Powiśle - wbrew stereotypom - to niezwykły region pogranicza z ciekawą historią, oraz czego jeszcze brakuje, aby Powiśle stało się regionem pierwszego wyboru na wymarzone wakacje.

W trakcie naszej rozmowy nie unikaliśmy też trudnych tematów. Rozmawialiśmy o tym, co działo się tu w 1945 roku, oraz o czasie, kiedy dawni mieszkańcy Powiśla stąd wyjechali, a na ich miejsce przyjechali nowi osadnicy. Poruszyliśmy temat przerwanej ciągłości kulturowej, co oznacza, że na Powiślu tak trudno odnaleźć ślady haftu, elementów wzornictwa, hymnu, flagi, czy wszystkich tych emblematów, które są charakterystyczne dla innych regionów takich jak Kaszuby czy Mazury.

Chcesz wiedzieć co warto zobaczyć na Powiślu? Sprawdź też:

Posłuchaj 20. odcinka turystycznego Podcastu Ruszaj w Drogę!

Gorąco zachęcam Cię do wysłuchania całego wywiadu w 20. odcinku turystycznego Podcastu Ruszaj w Drogę! Zrób to teraz na blogu lub w swojej ulubionej aplikacji do słuchania muzyki i podcastów, np.  Spotify, Apple Podcast, Google Podcast, albo na naszym kanale Ruszaj w Drogę! na YouTube. Poniżej znajdziesz też początek naszej rozmowy oraz linki do miejsc, o których opowiadamy w tej audycji. 

Zaparz sobie kawę lub herbatę, zanurz się w głębokim fotelu lub rozłóż na zielonej trawie i posłuchaj o tajemnicach Powiśla, a których nikt inny Ci nie powie.


Jak odkrywać pomorskie Powiśle? Fragment rozmowy z Piotrem Podlewskim

Kasia Marczewska: Piotr, na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że pomorskie Powiśle to taka mało turystyczna kraina, a Ty udowadniasz, że jest wręcz przeciwnie.

Piotr Podlewski: Powiśle, czyli mój rejon, cały czas mnie zaskakuje jeśli chodzi o zabytki i historię, ale też etnografię tego miejsca. Przez długi czas było to takie "miejsce niczyje", ponieważ Powiśle jest wciśnięte pomiędzy ziemię chełmińską od południa, gdańską od zachodu - za Wisłą, oraz Warmię i Mazury na wschodzie. W Gdańsku i Olsztynie są uniwersytety, które naukowo eksplorują swoje regiony, a Powiśle jest badawczo mocno omijane. Wiadomo, mamy tu zamki, to są takie centra muzealne czy naukowe, ale to co jest dalej, wchodząc w lasy, wędrując po wsiach, jest praktycznie mało opisywane.

Kasia: Czyli to jest temat idealny dla Ciebie, bo z tego co wiem, to bardzo lubisz penetrować, chodzić, poznawać, szukać.

Piotr: Tak jest. Choć trzeba powiedzieć, że przez ostatnie lata mnożą się publikacje na temat Powiśla, jest ich coraz więcej, są bardzo rzetelne. Ale oczywiście jest jeszcze sporo miejsc, które nie zostały opisane, ewentualnie już czas i historia o nich zapomniały. I tu właśnie jest w tym wszystkim moja rola, żeby znaleźć te miejsca na nowo i przywrócić je do życia.

Kasia: Czyli Ty chodzisz, poznajesz, szukasz, a potem to opisujesz?

Piotr: Tak.

Kasia: Napisałeś kilka artykułów o Powiślu i one przekształciły się w książkę. Książka nazywa się „Penetracje wokół Sztumu”. Opowiedz coś więcej o tym projekcie.

Piotr: Książka pojawiła się jesienią zeszłego roku (2021). I to nie było tak, że usiadłem przy biurku i pisałem książkę, ponieważ na samym początku nie taki był cel. Zaczęło się od tego, że mniej więcej w roku 2016 z moją żoną Martą weekendowo jeździliśmy sobie po okolicy. Wiadomo, jestem historykiem, więc zawsze ten cel wycieczki był przeze mnie narzucony. Zachęcałem Martę: chodź pojedziemy w to miejsce, bo tam jest wzgórze. Miałem jakieś materiały czy mapy międzywojenne, i wiedziałem, że tam gdzieś były zabudowy. Mówiłem do niej: chodź, zobaczymy, czy tam coś zostało jeszcze. Ja jako historyk często myślałem stricte naukowo, a czasami potrzebny był przebłysk słynnej kobiecej intuicji, którą ma moja żona, i on się bardzo mocno przydawał.

Od tego się zaczęło. Mając Facebooka i j spore grono znajomych, zacząłem te miejsca opisywać. Czyli zrobiliśmy kilka zdjęć jakiegoś wzgórza lub budynku, a później robiłem opis na parę akapitów. Po czasie okazało się, że te artykuły mają swoich czytelników. Są komentowane, są powielane na inne strony.

Kasia: To kto czekał na takie treści? Kto jest odbiorcą tego przekazu?

Piotr: To jest tak, że czasami trzeba być takim trochę historycznym Robin Hoodem, czyli dawać tym, którzy potrzebują, a niekoniecznie interesują ich typowo naukowe pozycje. Ludzie do dziś chętnie czytają te artykuły czy posty na stronie. Przez kolejne 5 lat nazbierało się chyba około 80 opisów różnych miejsc. Te opisy z czasem przekształciły się w książkę „Penetracje wokół Sztumu”.

Kasia: Czy zdarzały się takie miejsca, do których Ty pierwszy dotarłeś na bazie znanych Ci jako historykowi dokumentów?

Piotr: Tak, mogę się pochwalić paroma sukcesami. Na przykład udało się namierzyć grodzisko, a właściwie strażnicę pruską. Została zniszczona podczas podboju tutejszej Pomezanii przez Zakon Krzyżacki - to są wstępne ustalenia. Od czego to się zaczęło? Na samym początku czytałem artykuł o osadnictwie wzdłuż doliny Wisły i tam były opisane poszczególne punkty, które zajmowali Krzyżacy, czyli głównie grodziska. Te znane, ale także te opisane, o których wiadomo, że były, ale które nie są dzisiaj znane. M.in. pojawiła się opcja, że na przykład Tulice były zajęte - taka miejscowość w powiecie sztumskim. Wtedy zaczęła się akcja z LIDAR-em.

LIDAR, czyli Light Detection and Ranging. Celem lidaru jest pomiaru odległości poprzez oświetlanie celu światłem laserowym i pomiar odbicia za pomocą czujnika. Wynikające z tego działania różnice wykorzystywane są tworzenia trójwymiarowego modelu badanych obiektów. [Źródło]

Wchodzimy na Geoportal i mamy takie mapy jak mapy Google‘a, czyli oglądamy sobie z góry satelitą miejscowości. LIDAR umożliwia to, że można zdjąć wszystkie warstwy - budynki, drzewa, zalesienie, rzeki i zostaje samo ukształtowanie terenu.

Kasia: Czyli to są takie zdjęcia, które wyglądają, jakby ktoś Marsa fotografował?

Piotr: Dokładnie. Właściwie chciałem powiedzieć księżyc, ale to jest też dobry przykład. Wszystko zostaje z tego podkładu zdjęte i wtedy widać wszystkie zagłębienia terenowe.

Kasia: To są zdjęcia, które widać na Twoich filmach, na kanale Penetracje po Powiślu na YouTube?

Piotr: Tak jest.

Kasia: Czyli na tym portalu widać ukształtowanie terenu, po którym możesz poznać, że tam mogło być albo było grodzisko?

Piotr: Tak, grodzisko bądź zabudowania. Każdy może sobie otworzyć Geoportal - jest aplikacja do pobrania, jest też na stronie internetowej, są opcje, że można te poszczególne warstwy ściągać. To jest za darmo i właściwie każdy może się tym bawić i zobaczyć swoją najbliższą okolicę.

I właśnie w Tulicach okazało się, że na takim długim wzgórzu, które się ciągnie przez kilometr, widać zamknięcie tego wzgórza na części wschodniej dwoma wałami. Pojechaliśmy tam z kolegą archeologiem i okazało się, że w środku jest pełno ceramiki. Po prostu ta ceramika wychodziła z każdego wykrotu, pod drzewami, czy gdzieś kopał pan borsuk i okazuje się, że była tam ceramika. Temat zgłosiłem do województwa. Przyjechali dwaj urzędnicy, też archeolodzy, i stwierdzili, że to jest punkt osadniczy, grodzisko-strażnica, i z tego co wiem, może już w przyszłym roku zostaną tu podjęte prace archeologiczne.

Kasia: To niesamowite, że takie rzeczy cały czas wychodzą na światło dzienne i mimo że wydaje się, że to jakaś zaprzeszła historia, to my dzisiaj cały czas możemy to odkrywać. Pozbądźmy się też takiego stereotypu, że Powiśle to jest taki region na zasadzie - a co tam było, czy tam w ogóle ktoś mieszkał itd. Owszem, mieszkał, bo Powiśle było pograniczem. Więc mieliśmy tu i Prusów, i Słowian, później Krzyżaków, którzy budowali tam swoje grody, strażnice, w konsekwencji powstawały zamki. Powiśle to jest naprawdę bardzo ciekawy, zamieszkały wcześniej teren.

Piotr: Ogólnie duża mieszanka. Nie odstajemy dosyć mocno jeśli chodzi o historię Polski północnej. Poszczególne wojny czy osadnictwa - to jest bardzo spójne. Jak słusznie zauważyłaś, na Powiślu mieszał się etos pruski i słowiański. Na przykład na Warmii czy Mazurach siedzieli Prusowie. A tu z kolei przez długi czas te poszczególne grody nadwiślańskie były słowiańskie. Mamy tu również pamiątki po czasach Piastów, mamy fortyfikacje, które powstały podczas panowania Kazimierza Odnowiciela, który przejmuje Pomorze i zakłada się, że potężne grodzisko na Węgrach (wieś między Malborkiem a Sztumem), czyli największe grodzisko na Pomorzu, dawna kasztelania, powstała właśnie z jego rozkazu. Potem przychodzą Prusowie i ten gród niszczą, i już nie zostaje odbudowany. Ale to jest potęga. Tam warto podjechać. W ogóle cała wieś Węgry jest naszpikowana historią.

Kasia: Aż się prosi o szlak grodzisk tutaj nad Wisłą.

Piotr: Tak jest!

Kasia: Myślisz, że to jest pomysł, który ma szansę w przyszłości na realizację?

Piotr: Zawsze ma. W jednym z naszych odcinków na kanale Penetracje po Powiślu była próba zwiedzania trzech grodzisk na zasadzie małego rajdu. Sugeruję tam mieszkańcom i turystom, żeby po prostu wziąć plecak, dobre wygodne buty, i przejść się krawędzią Doliny Wisły. Zaczynając od Kwidzyna, przechodząc sobie przez Baldram, Podzamcze, Biały Dwór, dochodząc do Białej Góry - dawny Zantyr, Żydzią Górę, później mamy Węgry, dochodzimy do Malborka. To jest piękny szlak. Trochę wymagający. Myślę, że można połączyć siły powiatowe, i w przyszłości zrobić coś takiego.

Kasia: Czyli chronologia jest taka, że Ty jako historyk z racji zainteresowań, gdzieś coś przeczytasz, dotrzesz do jakiś informacji, jedziesz w teren, korzystasz z Geoportalu, ustalasz - to tu, robisz zdjęcia, nagrywasz filmy, wrzucasz to na YouTube. Już jest to pierwszy etap, gdzie turyści mogą się tym zainteresować i też dotrzeć w to miejsce. Zakładam, że skoro Ty tam dotarłeś i mogłeś tam wejść, to jest to możliwe.

Piotr: Tak jest. To są z reguły miejsca leśne, bądź na polach, bądź gdzieś na wsiach.

Kasia: Czyli kolejny krok to właściwie brakuje tylko tablic informacyjnych?

Piotr: No tak. To właśnie jest czasami problem, ponieważ wiadomo - piszę artykuł, czy robię film na temat danego miejsca, a często jest tak, że jest to albo teren prywatny, bądź ma ciekawą historię, ale ten dworek czy inny budynek, jest w takim stanie, że czasami jest strach, żeby kogoś tam wpuścić. Po prostu nie jest już atrakcyjny. Ale sama historia jego czasu świetności jest fenomenalna. Są miejsca, gdzie rzeczywiście można zrobić szlak turystyczny.

Mamy też na Powiślu zespół fortyfikacji z czasów wojen ze Szwecją. Dokładnie wojny o ujście Wisły. Mamy 9 szańców szwedzkich.

Kasia: Czyli znowu kolejny temat na turystyczny szlak.

Piotr: Tak jest!

Posłuchaj całej rozmowy

Posłuchaj całej rozmowy z Piotrem w 20. odcinku Podcastu Ruszaj w Drogę! Zrób to koniecznie i dowiedz się, co jeszcze Piotr opowiedział nam o:

  • sztumskiej wieży ciśnień
  • Twierdzy Malbork
  • miejscach kultu Prusów
  • tym, jak powstał kanał Penetracje po Powiślu i co będzie w jego drugiej serii
  • co działo się na Powiślu w 1945 roku i dlaczego mówimy dziś o przerwanej ciągłości kulturowej regionu
  • kiedy możemy mówić o własnej tożsamości i jak jest ona powiązana z miejscem, w którym się rodzimy, wychowujemy i żyjemy
  • czego dziś można życzyć Powiślu i czy te życzenia mają szansę się spełnić

Lista miejsc i linków, o których mówiliśmy w tym odcinku:


Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad. Daj znać co o tym myślisz :)

Nowsza Starsza

Pssst, zobacz też nasze książki z pomysłami na wycieczki po Polsce :)

Dziękujemy, że czytasz naszego bloga. Czy wiesz, że piszemy i wydajemy też przewodniki po Polsce? To niezwykłe książki do samodzielnego zwiedzania z gotowymi planami spacerów, szlaków i samochodowych wycieczek na 1 dzień. To gotowe przepisy na udaną majówkę i wakacje w Polsce. Są jak dobry przyjaciel, który poprowadzi Cię za rękę. E-booki wysyłamy natychmiast, do zestawów książek dajemy super gratisy, a zamówienia wysyłamy codziennie koło południa - nawet jutro mogą już być u Ciebie. I jeszcze darmowa dostawa dla każdego zamówienia od 120 zł!

Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Formularz kontaktowy