Szczerze - gdybym zobaczyła gdzieś taki tytuł w internecie jeszcze dwa miesiące temu, kliknęłabym od razu. Bo dokładnie o Kociewiu wiedziałam prawie tyle, co nic. Maciej podobnie. To nawet zabawne, bo Kociewie praktycznie graniczy z Trójmiastem. Więc w ramach poznawania tego, co bliskie, postanowiliśmy, że skoro już liznęliśmy Kaszuby, to teraz czas na Kociewie.
Mieliśmy szczęście. Z pomocą przyszła nam Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE. Powiedzieli nam - "Hej, czujemy, że chcielibyście poznać nasz region. Nie ma sprawy. Zapraszamy!" I tak narodziła się świetna akcja i internetowy przewodnik "Ruszamy na Kociewie". Dużo jeździliśmy, rozmawialiśmy, oglądaliśmy, a na koniec dostaliśmy materiały poglądowe i oto co nam wyszło na temat Kociewia...
A na zachodzie? Tego już nikt nie jest pewien. Na zachodzie przenikają się wpływy trzech grup etnicznych: Kociewiaków, Kaszubów i Borowiaków i w przygranicznych miejscowościach możesz usłyszeć różne wersje. Niektórzy mówią, że wszyscy tu są Borowiakami, a niektórzy, że przecież oni wiedzą doskonale, że mieszkają na Kociewiu!
W najdalszych wersjach granica Kociewia przebiega aż pod Liniewo, Starą Kiszewę, Czarną Wodę i Śliwice. Nieco inni twierdzą, że zachodnią granicą Kociewia jest rzeka Wda. Tylko co wtedy z tymi miejscowościami i mieszkańcami na drugim brzegu, którzy nadal czują się Kociewiakami? Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie.
Najważniejsze jednak jest żeby zapamiętać: Kociewie to nie Kaszuby (!). Wiele osób myli te dwa regiony. Przyjeżdżając na Kociewie, mówi, że jest na Kaszubach, lub odwrotnie: wędrując po Kaszubach jest przekonana, że Kociewie jest częścią Kaszub. To nie jest prawda. O zgrozo: czasem takie rzeczy można usłyszeć nawet w telewizji lub w ogólnopolskiej prasie! :(
Prawda jest taka, że Kociewie graniczy (przenika się) z obszarem Kaszub. A Kociewiacy to nie Kaszubi. I odwrotnie. Żaden Kaszub nie powie o sobie, że jest Kociewiakiem. Te dwie społeczności różnią się od siebie - praktycznie wszystkim. Inaczej mówią, inaczej się ubierają, inaczej haftują i gotują.
Pamiętajmy o tym! :)
Odrodzeniu się tradycji i kultury Kociewia sprzyjają różne imprezy z "Kociewiem" w nazwie, w tym sympozja i zjazdy o tematyce kociewskiej oraz oczywiście działania LOT KOCIEWIE. Mamy nadzieję, że również my z naszymi relacjami i zdjęciami o Kociewiu dorzucimy swoją cegiełkę do tego, że marka KOCIEWIE stanie się ciut bardziej rozpoznawalna.
Z tym, że nawet te wyróżniki Kociewiaków powstały dopiero w XX w., są więc dyskusyjne. Jak piszą badacze (A.W. Brzezińska) "Kultura regionalna Kociewia pozostawała od zawsze w sferze wpływów sąsiednich regionów (głównie Kaszub), nie wykazując przy tym żadnych szczególnych cech." Chociaż są też głosy, że "Kociewiaków poza językiem łączy folklor: opowieści, pieśni, piśmiennictwo oraz obrazy i rzeźby tworzone przez miejscowych artystów". Jednym słowem - to skomplikowane.
Ja sama mam kociewskie korzenie. I z wielką radością je teraz odkrywam.
[Dane pochodzą z książeczki "Kociewie w Pigułce" wyd. REGION, 2014r.]
Jeśli chcesz poznać więcej polecanych przez nas miejsc, podpowiedzi i pomysłów, wystarczy, że będziesz śledzić naszego bloga i kanały społecznościowe, zwłaszcza nasz profil na Facebooku:
Poleć ten artykuł znajomym - niech oni też się dowiedzą, gdzie leży Kociewie i że Kociewie to nie Kaszuby! :)
Mieliśmy szczęście. Z pomocą przyszła nam Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE. Powiedzieli nam - "Hej, czujemy, że chcielibyście poznać nasz region. Nie ma sprawy. Zapraszamy!" I tak narodziła się świetna akcja i internetowy przewodnik "Ruszamy na Kociewie". Dużo jeździliśmy, rozmawialiśmy, oglądaliśmy, a na koniec dostaliśmy materiały poglądowe i oto co nam wyszło na temat Kociewia...
1. Kociewie to nie jest część Kaszub!
Rzut oka na mapkę, którą przygotował dla Ciebie Maciej i już wiemy, że Kociewie leży na styku dwóch województw: pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. Z granicami Kociewia to nie jest taka prosta sprawa. Wszyscy badacze i działacze zgadzają się, że na wschodzie granicą Kociewia jest Wisła. Na północy: granica powiatu tczewskiego. Na południu: okolice Świecia i Gruczna.A na zachodzie? Tego już nikt nie jest pewien. Na zachodzie przenikają się wpływy trzech grup etnicznych: Kociewiaków, Kaszubów i Borowiaków i w przygranicznych miejscowościach możesz usłyszeć różne wersje. Niektórzy mówią, że wszyscy tu są Borowiakami, a niektórzy, że przecież oni wiedzą doskonale, że mieszkają na Kociewiu!
W najdalszych wersjach granica Kociewia przebiega aż pod Liniewo, Starą Kiszewę, Czarną Wodę i Śliwice. Nieco inni twierdzą, że zachodnią granicą Kociewia jest rzeka Wda. Tylko co wtedy z tymi miejscowościami i mieszkańcami na drugim brzegu, którzy nadal czują się Kociewiakami? Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie.
Najważniejsze jednak jest żeby zapamiętać: Kociewie to nie Kaszuby (!). Wiele osób myli te dwa regiony. Przyjeżdżając na Kociewie, mówi, że jest na Kaszubach, lub odwrotnie: wędrując po Kaszubach jest przekonana, że Kociewie jest częścią Kaszub. To nie jest prawda. O zgrozo: czasem takie rzeczy można usłyszeć nawet w telewizji lub w ogólnopolskiej prasie! :(
Prawda jest taka, że Kociewie graniczy (przenika się) z obszarem Kaszub. A Kociewiacy to nie Kaszubi. I odwrotnie. Żaden Kaszub nie powie o sobie, że jest Kociewiakiem. Te dwie społeczności różnią się od siebie - praktycznie wszystkim. Inaczej mówią, inaczej się ubierają, inaczej haftują i gotują.
Pamiętajmy o tym! :)
2. Nikt naprawdę nie wie dlaczego Kociewie nazywa się Kociewie
Z pochodzeniem nazwy "Kociewie" też nie jest tak łatwo. Teorii skąd pochodzi nazwa "Kociewie" jest co najmniej kilkanaście. Począwszy od "Gociewia", czyli terenów zamieszkiwanych przez dawnych Gotów, przez "kociełki" - czyli kotlinki w pagórkowatej okolicy, "kocze/kucze" czyli prowizorycznego domostwa, po "końcewie", jak nazywali Kaszubi tereny aż za południowy kraniec Kaszub wysunięte (czyli gdzieś tam hen na końcu).3. Tożsamość Kociewiaków odradza się na nowo
Tożsamość Kociewiaków, jak wynika z naszych obserwacji i rozmów, dopiero się odradza. Jak wspominała prof. Maria Pająkowska-Kensik, z którą rozmawialiśmy na Festiwalu Smaku w Grucznie, wciąż jest jeszcze za mało osób, które propagują kulturę Kociewia (choć jest ich coraz więcej). Tymczasem niektórzy mieszkańcy raczej nie przyznają się do swojego pochodzenia, lub nie zwracają na to większej uwagi, niż są z niego dumni. Przynajmniej tak było dotychczas. Na szczęście to także się zmienia.Odrodzeniu się tradycji i kultury Kociewia sprzyjają różne imprezy z "Kociewiem" w nazwie, w tym sympozja i zjazdy o tematyce kociewskiej oraz oczywiście działania LOT KOCIEWIE. Mamy nadzieję, że również my z naszymi relacjami i zdjęciami o Kociewiu dorzucimy swoją cegiełkę do tego, że marka KOCIEWIE stanie się ciut bardziej rozpoznawalna.
4. Kociewiacy mają swoją gwarę, ubiór i haft
Co takiego odmiennego drzemie na Kociewiu, że mówimy o nim jako o odrębnej krainie? Przede wszystkim gwara kociewska, która praktycznie jest już w zaniku, ubiór i haft kociewski (inny niż ten kaszubski).Z tym, że nawet te wyróżniki Kociewiaków powstały dopiero w XX w., są więc dyskusyjne. Jak piszą badacze (A.W. Brzezińska) "Kultura regionalna Kociewia pozostawała od zawsze w sferze wpływów sąsiednich regionów (głównie Kaszub), nie wykazując przy tym żadnych szczególnych cech." Chociaż są też głosy, że "Kociewiaków poza językiem łączy folklor: opowieści, pieśni, piśmiennictwo oraz obrazy i rzeźby tworzone przez miejscowych artystów". Jednym słowem - to skomplikowane.
5. Kociewiakami czuje się ok. 1% mieszkańców naszego kraju
Najcelniej o tożsamości Kociewiaków pisała nasza rozmówczyni, prof. Pająkowska-Kensik, dla której "Kryterium określenia terenu Kociewia właściwego stało się poczucie przynależności jego mieszkańców do grupy etnicznej Kociewiaków". Ile osób czuje taką przynależność? Tego dokładnie nie wiadomo. Gdyby policzyć wszystkie osoby zamieszkujące teren Kociewia, to wyszłoby, że 350 tys. osób. A to oznacza, że to około 1% ludności naszego kraju. Widać więc jak na dłoni, że Kociewiacy są dość liczną grupą. Według spisu powszechnego Kociewiacy są 22. grupą pod względem liczebności deklarującą swoją tożsamość różniącą się od ogólnej polskiej. Za nimi są Górale, Wielkopolanie, Mazurzy, Ślązacy Cieszyńscy czy Zagłębiacy.Ja sama mam kociewskie korzenie. I z wielką radością je teraz odkrywam.
[Dane pochodzą z książeczki "Kociewie w Pigułce" wyd. REGION, 2014r.]
Co warto zobaczyć na Kociewiu?
W sierpniu 2015 roku odkrywaliśmy turystyczne uroki regionu. Kilka miesięcy wcześniej zastanawialiśmy się, czy warto planować tam urlop. Teraz już nie musimy się zastanawiać. Wiemy już gdzie jest fajnie i gdzie chcemy wrócić. Wszystkim podzielimy się na blogu. Rąbka tajemnicy uchyliliśmy już we wpisach:- O naszej trzydniowej przygodzie na Kociewiu Świeckim
- O tym, co można robić na Kociewiu
- O Bałabunie i dlaczego byliśmy na jego imprezie na zamku w Świeciu
- Kociewska Katedra Pelplin - najbardziej towarzyska katedra w polskim Internecie
- Wszystkie wpisy o Kociewiu
Jeśli chcesz poznać więcej polecanych przez nas miejsc, podpowiedzi i pomysłów, wystarczy, że będziesz śledzić naszego bloga i kanały społecznościowe, zwłaszcza nasz profil na Facebooku:
Poleć ten artykuł znajomym - niech oni też się dowiedzą, gdzie leży Kociewie i że Kociewie to nie Kaszuby! :)
Dziwne, że mieszkając tak blisko przyznajecie się to tego, że mało wiedzieliście o Kociewiu. Prowadzicie blog o Polsce więc jestem w szoku! Czy to są ciekawostki? dla mnie nie...
OdpowiedzUsuńZdziwiłbyś się jak wiele osób nie ma pojęcia o istnieniu Kociewia i jak wielu myli je z Kaszubami :) Właśnie dla nich jest ten wpis. A my... prawie się do nich zaliczaliśmy. Wiedzieliśmy tyle, że Kociewie gdzieś tam jest :)
UsuńSłyszałam o Kociewiu, ale uważałam , że to część Kaszub! Propagujcie swoją kulturę, wyprowadzcie z błędu niedoinformowanych! Gratuluję !
UsuńMiło, że znalazłam ten blog :)
OdpowiedzUsuńw końcu już nie będę musiała nikomu tłumaczyć, że Kociewiacy to nie Kaszubi..
odeślę do tego bloga :)
To nam jest bardzo miło :) polecamy się na przyszłość :)
UsuńWspaniały krótki wstęp o Kociewiu - dziękuję, jestem Kociewianką od urodzenia, kończąc studia piszę pracę dyplomową właśnie o moim regionie. głównie po to aby uświadomić niektórym że Kociewie to NIe Kaszuby!!!! Jesteśmy sąsiadami, ale więcej nas różni niż łączy, myślę że czas to udowodnić....pozdrawiam i zapraszam na nasze spokojne i urokliwe Kociewie.
OdpowiedzUsuńDziękujemy i pozdrawiamy! :)
UsuńGdzie leżą Kaszuby? Gdzieś na Kociewiu!
OdpowiedzUsuń(autorskie, proszę nie kopiować)
Cieszę się że mam ten przewodnik. Napewno skorzystam bo nie słyszalam wcześniej o tym regionie.
OdpowiedzUsuńNo to jestem kociewiakiem, bo urodziłem się
OdpowiedzUsuńw Starogardzie....