Myliłby się ten, który uważa, że Wąchock to tylko sołtys, żarty i oryginalni mieszkańcy. Wąchock to miasto, w którym kiedyś kwitła gospodarka i handel, a swój rozwój w dużej mierze zawdzięcza cystersom sprowadzonym na te ziemie już w 1179 roku. Mówi się, że wpływ cystersów na kształtowanie się Wąchocka był tak wielki, że ich historia tworzy jedną całość i nie powinna być traktowana oddzielnie.
Dzięki cystersom w XIII wieku powstał ceglany gmach opactwa. Dotrwał on do dziś i stanowi jeden z najważniejszych obiektów Szlaku Cysterskiego i Romańskiego w Europie. Przepiękny kościół oraz unikatowe zbiory zgromadzone w klasztornym muzeum tworzą miejsce, w którym historia spotyka się wąchockim humorem. I tworzą jeden, wyjątkowy wizerunek tego miasta.
Będąc w Wąchocku podczas naszego urlopu w Świętokrzyskim, na zwiedzanie słynnego Pomnika Sołtysa przeznaczyliśmy zaledwie kilka chwil. I to wystarczyło. Ale zwiedzanie Opactwa Cystersów pochłonęło nas bez reszty. Żaden przewodnik nie przygotował nas do tego, że zobaczymy tu takie skarby. Zresztą przekonajcie się o tym sami na naszym filmie:
Jak się później dowiedzieliśmy, klasztor w Wąchocku jest jednym z najlepiej zachowanych zabytków romańskiej architektury cysterskiej w Polsce – jednym z najstarszych i najcenniejszych zabytków w Polsce.
Cystersom zawdzięcza się także założenie ponad 50 wsi i uprzemysłowienie kolejnych 350. We wsiach rozwijali handel, przyczyniali się do rozwoju rolnictwa i przemysłu budując fabryki, prowadząc winnice i zakładając założenia parkowe. Sprowadzali do Polski nowe odmiany owoców, warzyw i ziół leczniczych.
Nie da się ukryć, że cystersi odegrali znaczącą rolę w rozwoju wielu regionów w kraju.
W kolejnych latach cystersi rozwijali rolnictwo, przemysł i handel odgrywając znaczącą rolę w tworzeniu się Wąchocka, który w 1454 roku uzyskał prawa miejskie stając się później średniej wielkości miastem.
Na skutek zawirowań historycznych, opactwo było grabione, podpalane, cenne zabytki przepadały, a cystersi na wiele lat opuścili Opactwo. Powrócili jednak do swoich dóbr w 1951 roku i przy pomocy państwowych środków rozpoczęli renowację klasztoru zaniedbanego przez tymczasowych właścicieli.
W niepozornej sali znajdują się prawdziwe skarby związane z polską historią oraz kulturą. Wśród licznych medali, odznaczeń, dyplomów i świadectw związanych z kolejnymi narodowymi powstaniami znajdziemy rękopisy polskich królów, wybitnych postaci historycznych i polskich pisarzy. Mało które muzeum może pochwalić się takimi perełkami!
Jest tu też wystawa poświęcona kolekcjonerowi ks. Walentemu Ślusarczykowi, który podarował opactwu zgromadzone narodowe pamiątki.
Jeśli zainteresowała Was historia Wąchocka i opactwa, to proponujemy przejść na oficjalną stronę miasta i skorzystać z podanej tam literatury.
Przepiękne zdjęcia wnętrz kościoła znajdziecie jeszcze w Google Street View. Polecamy!
Podczas zwiedzania naszą uwagę przykuje wymieniany w każdym przewodniku kapitularz, czyli sala zebrań, do której światło dzienne dociera przez trzy okienne witraże.
Razem z naszym przewodnikiem przejdziemy po klasztornych krużgankach, zajrzymy do pomieszczeń, w których zbierali się i pracowali mnisi, do jadalni, ogrodów, a także miejsca pochowania lokalnego dowódcy w walkach o wolność majora „Ponurego”.
Opuszczając mury klasztorne z pewnością przyjdzie Wam do głowy jedna myśl:
Jak to możliwe, że wcześniej nie słyszeliście, że w tak małej, niepozornej miejscowości kryją się takie skarby…
Pozostałe wpisy z Wąchocka:
Dzięki cystersom w XIII wieku powstał ceglany gmach opactwa. Dotrwał on do dziś i stanowi jeden z najważniejszych obiektów Szlaku Cysterskiego i Romańskiego w Europie. Przepiękny kościół oraz unikatowe zbiory zgromadzone w klasztornym muzeum tworzą miejsce, w którym historia spotyka się wąchockim humorem. I tworzą jeden, wyjątkowy wizerunek tego miasta.
Będąc w Wąchocku podczas naszego urlopu w Świętokrzyskim, na zwiedzanie słynnego Pomnika Sołtysa przeznaczyliśmy zaledwie kilka chwil. I to wystarczyło. Ale zwiedzanie Opactwa Cystersów pochłonęło nas bez reszty. Żaden przewodnik nie przygotował nas do tego, że zobaczymy tu takie skarby. Zresztą przekonajcie się o tym sami na naszym filmie:
Jak się później dowiedzieliśmy, klasztor w Wąchocku jest jednym z najlepiej zachowanych zabytków romańskiej architektury cysterskiej w Polsce – jednym z najstarszych i najcenniejszych zabytków w Polsce.
Rola cystersów w Polsce
Oprócz Wąchocka cystersi założyli jeszcze kilka diecezji na terenach dzisiejszej Polski i kierowali ponad 50 kościołami parafialnymi. Każdy z klasztorów stawał się centrum życia kulturalnego i naukowego. Powstawały w nich kroniki, liczne dzieła naukowe, komponowana była muzyka i pisane pieśni.Cystersom zawdzięcza się także założenie ponad 50 wsi i uprzemysłowienie kolejnych 350. We wsiach rozwijali handel, przyczyniali się do rozwoju rolnictwa i przemysłu budując fabryki, prowadząc winnice i zakładając założenia parkowe. Sprowadzali do Polski nowe odmiany owoców, warzyw i ziół leczniczych.
Nie da się ukryć, że cystersi odegrali znaczącą rolę w rozwoju wielu regionów w kraju.
Cystersi w Wąchocku
W okolicach Wąchocka cystersi pojawili się w 1179 roku zakładając opactwo w dolinie rzeki Kamiennej. Położenie na szlaku handlowym między Morzem Czarnym i Bałtykiem dawało możliwość szybkiego rozwoju i stopniowego przekształcania osady. Uhonorowaniem pierwszych wysiłków było wzniesienie w XIII pierwszych budynków klasztoru.W kolejnych latach cystersi rozwijali rolnictwo, przemysł i handel odgrywając znaczącą rolę w tworzeniu się Wąchocka, który w 1454 roku uzyskał prawa miejskie stając się później średniej wielkości miastem.
Na skutek zawirowań historycznych, opactwo było grabione, podpalane, cenne zabytki przepadały, a cystersi na wiele lat opuścili Opactwo. Powrócili jednak do swoich dóbr w 1951 roku i przy pomocy państwowych środków rozpoczęli renowację klasztoru zaniedbanego przez tymczasowych właścicieli.
Muzeum Pamięci Walki o Niepodległość Narodu
Ukoronowaniem powrotu cystersów do Wąchocka była renowacja klasztoru oraz uruchomienie w 1991 roku małego muzeum, które możecie zobaczyć na naszym filmie.W niepozornej sali znajdują się prawdziwe skarby związane z polską historią oraz kulturą. Wśród licznych medali, odznaczeń, dyplomów i świadectw związanych z kolejnymi narodowymi powstaniami znajdziemy rękopisy polskich królów, wybitnych postaci historycznych i polskich pisarzy. Mało które muzeum może pochwalić się takimi perełkami!
Jest tu też wystawa poświęcona kolekcjonerowi ks. Walentemu Ślusarczykowi, który podarował opactwu zgromadzone narodowe pamiątki.
Jeśli zainteresowała Was historia Wąchocka i opactwa, to proponujemy przejść na oficjalną stronę miasta i skorzystać z podanej tam literatury.
Zwiedzanie
Oprócz Muzeum Pamięci możliwe jest zwiedzanie z przewodnikiem, podczas którego zobaczymy fenomenalne wnętrza romańskiego kościoła pw. Świętego Floriana z przepięknymi ołtarzami, imponującymi organami, malowidłami i licznymi zdobieniami.Przepiękne zdjęcia wnętrz kościoła znajdziecie jeszcze w Google Street View. Polecamy!
Podczas zwiedzania naszą uwagę przykuje wymieniany w każdym przewodniku kapitularz, czyli sala zebrań, do której światło dzienne dociera przez trzy okienne witraże.
Razem z naszym przewodnikiem przejdziemy po klasztornych krużgankach, zajrzymy do pomieszczeń, w których zbierali się i pracowali mnisi, do jadalni, ogrodów, a także miejsca pochowania lokalnego dowódcy w walkach o wolność majora „Ponurego”.
Opuszczając mury klasztorne z pewnością przyjdzie Wam do głowy jedna myśl:
Jak to możliwe, że wcześniej nie słyszeliście, że w tak małej, niepozornej miejscowości kryją się takie skarby…
Więcej informacji
Zachęcamy do pozostania z nami podczas akcji Tydzień z Wąchockiem, w której razem z Sołtysem i lokalnymi działaczami z Wąchocka przygotowaliśmy dla Was garść ciekawostek pomieszaną z porcją dobrego humoru. A to wszystko wrzuciliśmy do jednego podróżniczego worka i przyprawiliśmy szczyptą historii. Odwiedźcie koniecznie nasz profil na Facebooku!Pozostałe wpisy z Wąchocka:
- Wąchock - miasto, które naprawdę istnieje
- Rozmowa z Sołtysem Markiem Samsonowskim o wyzwaniach życia w Wąchocku
- 50 najlepszych dowcipów o Wąchocku
- 20 rzeczy, które chciałbyś wiedzieć o Wąchocku, ale boisz się o nie zapytać
Załamka... booo.... przejeżdżałam przez Wąchock... coś słyszałam o klasztorze ale nie zatrzymałam się!!! ZBRODNIA :( teraz bardzo żałuję że nie zwiedziłam!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMarta Antonina
oj tak Marta, masz czego żałować :) plus jest taki, że następnym razem już na pewno nie ominiesz :) a zapewniam, że warto!
Usuńmówisz? :) wierzę Ruszaj w Drogę :)
UsuńMarta Antonina
Byłam i potwierdzam warto się zatrzymać i to dosłownie. To bardzo ciekawe miejsce, można zwolnić i zobaczyć wiele...
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie uzupełnić wiadomości na temat roli cystersów z Wąchocka w Polsce. Otóż między innymi dzięki nim, mamy najstarszą w Polsce kopalnię soli. Bowiem do braci zakonnych z Wąchocka zwróciła się księżna Kinga z prośbą o pomoc przy wydobywaniu odkrytej przez Wierzbiętę Gryfitę soli kamiennej i to oni "bili" pierwszy bocheński szyb.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękujemy za ten komentarz. wygląda na to, że Cystersi mają dla naszego kraju większe zasługi, niż przypuszczaliśmy :)
Usuń