Nocne zwiedzanie Zamku w Malborku - czy warto?

My nie możemy zrobić niczego normalnie. Jak jedziemy w góry, to w taki śnieg, że nic nie widać. Jak zwiedzamy zabytki, to zamiast po bożemu eksponaty i obrazy, łazimy po piwnicach i strychach. Jak już w końcu wybieramy się do jednego z najwspanialszych zamków w Polsce, to nocą. Gdzie tu sens, gdzie logika?

Zamek w Malborku nocą

A kto powiedział, że zwiedzanie musi mieć sens i logikę? Najfajniej jest wtedy, gdy można zrobić coś na opak, nieprzewidywalnego i takiego, czego normalnie się nie robi. Jest to bardzo inspirujące, a my przecież kochamy inspiracje!

Jak to było z tym Malborkiem?

Siedzę sobie pewnego wieczoru przed kompem, z głową pełną problemów. Zastanawiam się co przyniesie nowy dzień, czy sprawy się poukładają, choroby skończą, a pieniądze przyjdą. Na stronie Facebooka miga mi ikonka wiadomości. Zaintrygowało mnie, kto do mnie pisze, gdy jestem w takim psim nastroju. Sprawdzam. Asia!

Kasia 17.01 godz. 17.00 odbędzie się " nocne " zwiedzanie Malborka zapraszamy. Spacer trwa 1.5 godziny. pozdrawiam Asia [...]

I od razu życie jest piękniejsze! Tak nagle. Znikąd. Po prostu. Asia jest cudowna. Mieliście okazję poznać ją, gdy opowiadaliśmy o Fontannie Neptuna w Gdańsku. Asia oprowadzała nas też po mieście. Jest licencjonowanym przewodnikiem. Asia to skarb.

My, Krzyżacy i pochodnie!

Nie wiem co będzie, czy będziemy mogli jechać, czy Maciek wyrobi się z terminami, ale sama perspektywa zwiedzania zamku nocą wprawia mnie w dobry nastrój. Już sobie wyobrażam, jak łazimy z pochodniami przebrani za Krzyżaków. No dobra, wyobraźnia mnie trochę poniosła, ale pomarzyć dobra rzecz :)

Okazało się, że z tymi wyobrażeniami to jednak aż tak bardzo się nie myliłam. Asia Kruszewska i Kasia Czaykowska, która też jest przewodniczką, pojawiły się przed zamkową bramą przebrane za Krzyżaków. Do twarzy im było w tych białych płaszczach, a ja zazdrościłam widząc, jakie te nakrycia są ciepłe. Nocne łażenie po zamkach jest fajne, ale mróz w tyłki szczypie że hej. A wiatr mu jeszcze pomaga.

Czekamy na nocne zwiedzanie Zamku w Malborku

Zamek w Malborku nocą
Zamek w Malborku nocą

Nocne Marki

Grupka zebrała się ładna, a najmłodszy uczestnik miał niespełna dwa latka. Wcale się nie bał - ani ciemności, ani Krzyżaków, ani zamku. Niczego. Reszta nas - nocnych turystów - była zafascynowana scenografią zamku i ciekawymi opowieściami, które sprzedawała nam Kasia.

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku - dziedziniec
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku - dziedziniec
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku - dziedziniec

Noc taka krótka

Dowiedzieliśmy się masę przydatnych i mniej przydatnych rzeczy o Krzyżakach, ich życiu i przygodach. Posłuchaliśmy o zamku, historii i legendach. Nocy by nie starczyło, żeby zobaczyć wszystko i dowiedzieć się wszystkiego. Opisywanie tego na blogu byłoby zbrodnią - bo do Malborka trzeba pojechać samemu i na własne oczy i uszy przekonać się, w czym rzecz.

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku

Tylko z przewodnikiem

Spacery po salach, krużgankach, dziedzińcu, refektarzu oraz innych przybytkach pozostawiły w nas spory niedosyt. Jak nigdy wcześniej zrozumieliśmy sens i potrzebę zwiedzania takich atrakcji z przewodnikiem. Dotąd nie bardzo ciągnęło nas do zamku. Ja byłam tu wiele lat temu z moim bratem, i nawet jeśli przewodnik coś opowiadał, to niewiele z tego pamiętam. Ale zwiedzanie z Kasią i Asią, to prawdziwa przygoda :) Nawet najmłodsi uczestnicy wycieczki szaleli z radości.

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku

To byli zwykli ludzie? Naprawdę?

Któż inny jak nie zamkowy przewodnik opowiedziałby nam, gdzie jest najlepsza akustyka w sali i dlaczego nad kominkiem tkwi wciśnięta armatnia kula? Kto by powyciągał nam plotki i skandale, których bohaterami byli czcigodni rycerze Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie? Kto zainteresowałby nas zakonną dietą, opowiedział o prawdziwych zasadach panujących w tym Domu i pokazał najciekawsze zakamarki?

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku

Robi wrażenie

Co jeszcze zapamiętaliśmy? Oświetlone nocą okna krużganków. Naprawdę żałowałam, że nie mieliśmy tych pochodni.

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku

Miejsce wszystkich spotkań

Pochodnie przydałyby się też, żeby się ogrzać. Na szczęście, gdy już zaczęło robić się naprawdę zimno, Kasia zaprowadziła nas do najwspanialszego miejsca na świecie. No bo gdzie może być cieplej niż w kuchni? W dodatku w zakonnej kuchni, z płaskim paleniskiem i wszystkimi pysznościami, którymi raczyli się rycerze. I pomimo, że to wszystko okazało się sztuczne, wyobraźnia zrobiła swoje, a w pomieszczeniu od razu zrobiło się cieplej.

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku

Czarcie podszepty

Zamek jest pełen tajemnic, ciekawostek i detali. Niektóre z nich były widoczne po oświetleniu ich latarką. Jak na przykład ten diabełek, koło którego zakonnik przebiegał za każdym razem, gdy spieszył się do latryny. Wyraz twarzy stwora zdaje się przedrzeźniać: "Szybko, szybko, bo nie zdążysz..."

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku - diabeł stróż

Podróż w czasie

Na nocnym zamku można spotkać nawet takie ciekawostki jak Krzyżak z komórką. Dziś nas by to już nie dziwiło, ale w czasach, gdy ludzie przekazywali sobie wiadomości gołębiem, taki widok zakrawałby na herezję.

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Nocne zwiedzanie zamku w Malborku

Chcemy więcej

Nocne zwiedzanie Malborka było super. Jedyne, czego żałowaliśmy, że trwało tak krótko. A przecież i tak snuliśmy się po nim niczym zjawy przez prawie dwie godziny. Ja zmarzłam, a Maciek jak zwykle miał niedosyt. Wiedziałam, że moje protesty, że jest mi zimno, jestem zmęczona, głodna i chce mi się siku na nic się nie zdadzą.

A przynajmniej Maciej chce

Maćkowi niewiele trzeba, aby uczynić go szczęśliwym. Czasem wystarcza, że pozwolę mu na godzinę swobody. Westchnęłam tylko, znacząco wywróciłam oczami, wsiadłam do auta, otworzyłam żelki Haribo z Tukanem i odpaliłam Instagrama.  I jeszcze zażądałam, żeby włączył ogrzewanie.

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku - Ruszaj w Drogę

Co zrobił Maciej? Wyjął z bagażnika statyw, torbę z aparatem i kompletem baterii, coś tam przy nich pomajstrował, coś poprzykręcał, trzasnął drzwiami i uśmiechnął się do mnie zza szyby. Posłał mi buziaka i gdy chciałam mu odpowiedzieć tym samym... już go nie było. Poleciał. Zniknął gdzieś w ciemnych przyzamkowych zaułkach.

Wrócił po kilkunastu minutach z uśmiechem od ucha do ucha. Ruszył. Przejechaliśmy kilkadziesiąt metrów i znów ten sam scenariusz. Torba, aparat, statyw, buziak i powrót po kilkunastu minutach. Zatrzymywaliśmy się w ten sposób jeszcze kilka razy.

Dopiero w domu pokazał mi nocne zdjęcia, które zrobił. Wtedy przekonałam się, że było warto.

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku
Zamek w Malborku nocą
Zamek w Malborku nocą
Zamek w Malborku nocą
Zamek w Malborku nocą
Zamek w Malborku nocą


Post użytkownika Ruszaj w Drogę.


Zwiedzać inaczej

Zwiedzanie jest fajne. Zwiedzanie zamków jeszcze fajniejsze. Ale niestandardowe zwiedzanie zamków to już górna półka. Jeżeli kiedykolwiek będziesz miał szansę na takie zwiedzanie, nie przegap okazji. Inaczej będziesz żałować. My bardzo byśmy żałowali, gdyby nas na takim nocnym zwiedzaniu zabrakło. Zwłaszcza w Malborku.

Twoja kolej

A może Ty także zwiedzałeś kiedyś coś w bardzo nietypowych okolicznościach? Jeśli uważasz tak jak my, że przy takim zwiedzaniu frajda jest podwójna - skomentuj ten wpis. Napisz co widziałeś, gdzie, kiedy, jak i co czułeś?

A jeśli chcesz poczytać, jakie dziwne rzeczy robiliśmy i zwiedzaliśmy, to kliknij na te linki:


10 Komentarze

Zostaw po sobie ślad. Daj znać co o tym myślisz :)

  1. Piękne, nocne zdjecia. A i relacja nic im nie ustępuje. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, bardzo dziękujemy! Ale na żywo wygląda to o niebo lepiej! A czy Ty zwiedzałaś kiedyś jakiś zamek po zmroku?

      Usuń
  2. Przed chwilą podziwiałam nocne zdjęcia z Sevilli, a teraz u Was takie piękne z naszej polskiej krainy. Zamek w Malborku robi ogromne wrażenie. Zwiedzałam w dzień i byłam zachwycona ogromem tej budowli. O nocnym zwiedzaniu nawet nie marzyłam, aż do tej pory. Ten zamek po zmroku jest magiczny. Jego mury jakby ożywają i jeszcze głośniej opowiadają historię. Na robiliście mi smaku :)
    Cudowne kadry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to teraz tylko szykować aparat i ciepłe getry i kontaktować się z Kasią Czaykowską :) podobno coś się szykuje...

      Usuń
  3. Nocne zwiedzanie - to jest coś extra. Zamki i tak mają w sobie coś mrocznego, o takiej porze doby wydają się jeszcze bardziej niezwykłe.

    OdpowiedzUsuń
  4. a po ile był bilet? 65 zł? . Jak Państwo mieli za darmo, to fajnie, bo mnie ceny biletów na zamek w Malborku zmroziły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za darmo nie mieliśmy, tak dobrze to nie ma. ale 65 zł to też nie kosztowało - warto poszukać i popytać o alternatywy. trzeba też wiedzieć, że nocne zwiedzanie zamku w Malborku, to wersja okrojona. nie zwiedza się tyle, co za dnia - tylko niektóre sale i korytarze. ale i tak jest klimat!

      Usuń
  5. Polecam Zamek Książ właśnie w ramach nocnego zwiedzania :) Poza przewodnikiem są też ... duchy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aktualne ceny 30 i 20zł (Lipiec 2019) - problem jest inny: po godzinie 22:15 (koniec zwiedzania) trudno z Malborka wyjechać. Trzeba mieć nocleg na miejscu, by dojść pieszo, albo samochód.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza

Pssst, zobacz też nasze książki z pomysłami na wycieczki po Polsce :)

Dziękujemy, że czytasz naszego bloga. Czy wiesz, że piszemy i wydajemy też przewodniki po Polsce? To niezwykłe książki do samodzielnego zwiedzania z gotowymi planami spacerów, szlaków i samochodowych wycieczek na 1 dzień. To gotowe przepisy na udaną majówkę i wakacje w Polsce. Są jak dobry przyjaciel, który poprowadzi Cię za rękę. E-booki wysyłamy natychmiast, do zestawów książek dajemy super gratisy, a zamówienia wysyłamy codziennie koło południa - nawet jutro mogą już być u Ciebie. I jeszcze darmowa dostawa dla każdego zamówienia od 120 zł!

Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Formularz kontaktowy