Żuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówka nad morze!

Stoisz w korku w drodze nad morze? Robisz to źle. Żuławska wąskotorówka to świetny pomysł, jak ominąć letnie korki na Mierzeję Wiślaną. Wystarczy dojechać autem do Nowego Dworu Gdańskiego, zostawić je na parkingu, zapakować wszystko do retro-wagonika i cieszyć się całym dniem na plaży np. w Stegnie.

Żuławska Kolej Dojazdowa

Żuławska Kolej Dojazdowa to jedna z najciekawszych atrakcji turystycznych w województwie pomorskim. Dotrzesz nią na Prawy Brzeg Wisły, do Jantaru, Stegny, Sztutowa i Nowego Dworu Gdańskiego. Możesz podróżować po linii układającej się w literę „T”. W lipcu i sierpniu codziennie masz kilka kursów do wyboru w różnych kierunkach.


Wypróbowaliśmy kolejkę wąskotorową na własnej skórze. Sama podróż jest wielką frajdą, bo z okien wagoników podziwia się typowo żuławskie krajobrazy. I mimo, że podróż z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny trwała prawie 50 minut, to wszystkie dzieci na pokładzie były grzeczne, bo fascynowało je to, co działo się za oknem: wiatraki, wierzby, stacje kolejki gdzieś na uboczu i obrotowy most kolejowy w Rybinie.

Mało brakowało, a nie byłoby kolejki

W 1996 roku zlikwidowano kolej wąskotorową na Żuławach. Tory pocięto i wywieziono na złom, budynki zdewastowano. Nikt nie dawał szans szczątkowej infrastrukturze kolejowej. A mimo tego, po ośmiu latach, staraniem Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych i przy współpracy powiatu Nowodworskiego, wagony kolejki wróciły na trasę i w wakacje codziennie wożą turystów nad morze.

Kiedy więc planowaliśmy naszą akcję „Ruszamy za Wisłę!”, organizowaną wspólnie z pięcioma partnerami w terenie, musieliśmy na własne oczy zobaczyć i sprawdzić tę turystyczną atrakcję, która cieszy się tu dużą popularnością.
{newsletter}

Pomysły na wycieczki: Jak poruszać się wąskotorówką?

Do wyboru masz linie kolejki układające się w literę "T". Wyruszając z Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie spokojnie zostawisz auto na parkingu, dojeżdżasz do Stegny (trasa południe-północ). Tutaj możesz pojechać w lewo i dotrzeć do przystanku „Prawy Brzeg Wisły” lub w prawo – dojedziesz wtedy do Sztutowa. Składy kolejki kursują też pomiędzy Prawym Brzegiem Wisły a Sztutowem, przez Mikoszewo, Jantar, Junoszyno i Stegnę.

Żuławska wąskotorówka to bardzo praktyczne rozwiązanie. W szczycie letniego sezonu pozwala ominąć korki na Mierzeję Wiślaną. Sprawdź dokładny, wakacyjny rozkład jazdy na stronie internetowej Żuławskiej Kolei Dojazdowej i wybierz trasę, która będzie dla Ciebie najwygodniejsza.

Gdy zwiedzaliśmy Żuławy w maju, składy kursowały tylko w długi weekend majowy. W czerwcu – już w każdy weekend. Ale już w lipcu i sierpniu 2017 (aż do 2 września) kolejka kursuje codziennie. Tylko zwróć uwagę, że niektóre ze składów jeżdżą tylko w niedzielę i święta (zaznaczone na czerwono). To świetny pomysł na jednodniową, rodzinną wycieczkę.

Jak zaplanować sobie dzień w żuławskiej kolejce? Skorzystaj z jednego z tych pomysłów: (potwierdź godziny odjazdu na stronie ŻKD!)
POMYSŁY NA WYCIECZKI:
Pomysł 1 „Dzień w Stegnie”: zostaw auto w Nowym Dworze Gdańskim, wsiądź tam w kolejkę o godz. 10.30 (tylko w weekend) lub 8.30 – pojedź do Stegny, tam zobacz w środku (!) przepiękny kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i przejdź się na plażę, żeby spędzić miło dzień – wróć do Nowego Dworu Gdańskiego kolejką o godz. 16.55 lub 19.25.
Pomysł 2 „Dzień na plaży w Jantarze”: Zamiast wysiadać w Stegnie jedź dalej i wysiądź w Jantarze, żeby tam spędzić cały dzień na plaży. Wsiądź w kolejkę powrotną do Nowego Dworu Gdańskiego o 16.25 lub 18.55.
Pomysł 3 „Cały dzień w kolejce”: Przyjedź do Nowego Dworu Gdańskiego na kolejkę o 8:30, kup bilet całodzienny (N 49 zł / U 24,50 zł) i jeździj kolejką do woli na całej trasie Nowy Dwór Gdański 8:30 - Prawy Brzeg Wisły - Jantar - Stegna - Sztutowo - Nowy Dwór Gdański 20:15 (sprawdź w rozkładzie jazdy jak zsynchronizować odjazdy i ile masz czasu np. na kawę w Jantarze, Stegnie, Sztutowie). Wieczorem wróć do auta w Nowym Dworze Gdańskim.

Żuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówka

Otwarte wagoniki i zimny wiatr we włosach

W maju na szczęście nie było jeszcze porannego kursu o 8.30, dlatego do wąskotorówki w Nowym Dworze Gdańskim wsiedliśmy dopiero o 10.00. Mieliśmy jechać do Stegny i tam miło spędzić dzień, a następnie wrócić kolejką ok. godz. 17. Plan zrealizowaliśmy w 100% i przyznam, że dzień z wąskotorówką był jednym z moich ulubionych w czasie całej akcji.

Przejażdżka była dla nas ekscytująca. Jechaliśmy półotwartymi wagonikami, więc zimny wiatr tańczył w naszych potarganych włosach. Maciej nie mógł się zdecydować, który kadr chce uchwycić, więc biegał po całym wagoniku i wychylał się z różnych stron, choć jest to surowo zabronione. Ostatni raz widziałam go takiego szczęśliwego, gdy kupił sobie obiektyw szerokokątny do aparatu. Ja też byłam zadowolona. Robiłam mnóstwo zdjęć i na żywo wrzucałam filmiki na Instagrama. I ogólnie świetnie się bawiłam.

Żuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówkaŻuławska Kolej Dojazdowa - super wąskotorówka

Z okien kolejki – żuławskie pejzaże

Mimo że kolejka jechała do Stegny powoli, co w sumie zajęło jej ponad 45 minut, to sama nie wiem, kiedy to zleciało. Jechało się bardzo przyjemnie. Mimo chłodnego wiatru, świeciło słońce, które nas dogrzewało w ten mroźny majowy poranek. Dookoła wagoników roztaczały się żuławskie pejzaże. Wiatraki, choć już tylko te współczesne – trzyskrzydłowe na kiju, wierzby oraz zielone pola sprawiały, że czuliśmy się rzeczywiście jak na Żuławach. Rzepak w tym roku niestety wciąż jeszcze nie zakwitł, pewnie kilka tygodni później wyglądał bajecznie.

Żuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowejŻuławskie krajobrazy z okien kolejki wąskotorowej

Most obrotowy w Rybinie i stacje kolejki

Najciekawszym punktem trasy był most obrotowy w Rybinie nad rzeką Szkarpawą – podobno jedyny taki czynny na świecie! To zabawne uczucie jechać bujającą się na boki kolejką po torze szerokim na 750 mm, tuż nad wodą. Jak działa taki most obrotowy. Trudno to opisać. Najlepiej zobacz to na filmie. Znalazłam go na Youtube. Mistrzostwo świata!


Przejazd całą trasą trwał dość długo, bo często zatrzymywaliśmy się na jakiejś stacji np. w Popowie czy Cyganku, albo trzeba było ręcznie przestawiać zwrotnicę, lub – też osobiście – wstrzymywać ruch na drodze, gdy kolejka przecinała ulicę, po której jeździły samochody. Było za to mnóstwo czasu na robienie zdjęć i zabawę.

Na pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei DojazdowejNa pokładzie Żuławskiej Kolei Dojazdowej

Dzień w Stegnie taki udany

Gdy przed godz. 11 wysiedliśmy w Stegnie zastanawialiśmy się, co będziemy tu robić przez 5 godzin przed sezonem. Jak się okazało, martwiliśmy się niepotrzebnie. Punkt pierwszy - kawa. Potem poszliśmy się "pokręcić". Doszliśmy prawie do końca miejscowości, po drodze mijając ciekawe architektonicznie budynki. Na przykład budynek policji i piękny dom drewniany. Na końcu stoi XII-wieczny ryglowy kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wnętrze nas oczarowało. A najbardziej malowidła na suficie. Wyglądały tak, jakby ktoś namalował je na drewnie. Ale nie! Wyczytaliśmy, że obrazy są namalowane na płótnie, którym obity jest sufit i część ścian. Daje to fenomenalny efekt. Kiedy opublikowaliśmy zdjęcia wnętrza kościoła na Facebooku, posypały się komentarze od osób, które go odwiedziły - sprawdź sam, co napisały.

Na plażę w Stegnie od głównej drogi idzie się ok. 1,5 km, czyli jakieś 20 minut żwawym tempem. To bardzo miły, wygodny spacer chodnikiem wśród drzew i nawet człowiek nie wie, kiedy ląduje nad morzem. 3 maja - na plaży ludzi rój. Dorośli, dorośli z dziećmi, dorośli z psami, dorośli dopiero po ślubie i dorośli z dronem. Słowem - plażowe szaleństwo. Chociaż wiatr i chłodno, to już pojawiły się pierwsze parawany. Kto nie miał parawanu, kopał sobie dołek w piasku i tam się układał, albo rozkładał krzesełko pod burtą łodzi stojącej na plaży. Wiosna w pełni.

Oryginalny budynek policji w StegnieDom drewniany w StegnieKościół  p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w StegnieKościół  p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w StegnieKościół  p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w StegnieKościół  p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w StegnieKościół  p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w StegnieKościół  p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w StegnieKościół  p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w StegnieKościół  p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w StegnieW drodze na plażę w StegniePlaża w StegniePlaża w StegniePlaża w StegniePlaża w StegniePlaża w Stegnie

Powrót do Nowego Dworu Gdańskiego

Porobiliśmy zdjęcia ludzi i morza, a że mieliśmy jeszcze pół godziny w zapasie, poszliśmy na frytki i kawę. Droga powrotna zajęła nam akurat tyle, że gdy weszliśmy "na peron", wjechała kolejka do Nowego Dworu Gdańskiego. Nie miała już otwartych wagoników, ale w dwóch zamkniętych z oknami wszystkie miejsca siedzące były zajęte. Nawet się nie zorientowaliśmy, gdy wysiadaliśmy na peronie i wsiadaliśmy do naszego auta.

Tanie bilety wspierają wąskotorówkę

Nie mogę uwierzyć, że o mały włos, a kolejki by nie było. Były przecież plany, żeby torowisko rozebrać do końca, bo nie ma środków na jego utrzymanie. Na szczęście są jeszcze na świecie pasjonaci, którzy staną na głowie, żeby ocalić to, co kochają. Cały dochód z biletów jest wykorzystywany na kursowanie kolejki.

Bilety nie są drogie. Nasz bilet normalny dla jednej osoby z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny kosztował 6 zł. To niewiele jak na taką atrakcję. Są też bilety miesięczne i zniżki, o które warto zapytać konduktora. Kolejką jeszcze przed sezonem podróżowało sporo osób. Z rowerami, wózkami, dziećmi, psami. Wygląda na to, że w sezonie jest to naprawdę popularny środek transportu.

Gdybym mieszkała w Nowym Dworze Gdańskim lub okolicach – korzystałabym. Dobrze, że kolejka istnieje, jeździ i daje radość turystom i mieszkańcom regionu.

Wąskotorówka na ŻuławachWąskotorówka na ŻuławachWąskotorówka na ŻuławachWąskotorówka na Żuławach


Zwiedzaj z nami Powiśle, Żuławy i Mierzeję Wiślaną

Jeśli poszukujesz więcej alternatywnych rozwiązań na spędzenie wakacji na Żuławach, Powiślu i w okolicach Zalewu Wiślanego, poczytaj nasze przewodniki z serii „Ruszamy za Wisłę!” i album z pocztówkami na Facebooku. Znajdziesz tam mnóstwo inspirujących pomysłów na wycieczki idealne na jeden dzień.


A gdy wykorzystasz już je wszystkie, posurfuj po blogu i samodzielnie odkrywaj kolejne miejsca w naszych przewodnikach po Polsce :)

Podaj dalej

Jeśli także jesteś fanem żuławskiej wąskotorówki i masz konto na Facebooku, to udostępnij ten wpis, żeby więcej osób dowiedziało się o tej fantastycznej atrakcji. I koniecznie polub nasz profil na Facebooku, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Dziękujemy!



2 Komentarze

Zostaw po sobie ślad. Daj znać co o tym myślisz :)

  1. Ciekawy pomysł na weekend.
    A most obrotowy jest też w Giżycku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kościół w Stegnie nie pochodzi z XII w., to nie jest architektura gotycka. Posadowiony jest na miejscu starszej świątyni, ale w tej formie zbudowany został w XVII w.

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza

Pssst, zobacz też nasze książki z pomysłami na wycieczki po Polsce :)

Dziękujemy, że czytasz naszego bloga. Czy wiesz, że piszemy i wydajemy też przewodniki po Polsce? To niezwykłe książki do samodzielnego zwiedzania z gotowymi planami spacerów, szlaków i samochodowych wycieczek na 1 dzień. To gotowe przepisy na udaną majówkę i wakacje w Polsce. Są jak dobry przyjaciel, który poprowadzi Cię za rękę. E-booki wysyłamy natychmiast, do zestawów książek dajemy super gratisy, a zamówienia wysyłamy codziennie koło południa - nawet jutro mogą już być u Ciebie. I jeszcze darmowa dostawa dla każdego zamówienia od 120 zł!

Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Formularz kontaktowy