
Nie dalej jak w zeszły weekend opowiadaliśmy na antenie Radia Gdańsk o początkach powstania Ruszaj w Drogę! i wyszlo nam, że już ponad dwa lata piszemy o Polsce na Ruszaj w Drogę, a dzisiejszy wpis jest numerem 300. na liście naszych przemyśleń i obserwacji!
Prehistoria początkiem teraźniejszości
Drugie urodziny bloga obchodziliśmy w lipcu, w rocznicę Bitwy pod Grunwaldem. Wydaje nam się, że wszystko, co działo się przed tą datą (powstania Ruszaj w Drogę, nie Grunwaldu), to prehistoria. Ale ta prehistoria i to, co zdarzyło się potem, doprowadziło nas do tego właśnie momentu.Do momentu, w którym
Publikujemy 300. wpis na Ruszaj w Drogę!
To zabawne obserwować, jak przez te 300 postów zmieniał się styl naszego pisania, pomysły, odwiedzone miejsca, kalejdoskop spotkanych ludzi. Spektakularne wpadki i miłe sukcesy. Wszystko to jest zapisane w archiwum – naszej skarbnicy wiedzy. Czasem kusi nas, żeby wykosić wszystko, co się nie udało, poprawić to tu to tam, coś podmienić, coś dopisać. Ale potem sobie myślimy, że to przecież my – tyle że jakiś czas temu. Tak było, nie ma co tego ukrywać ani poprawiać.

Nie ma się czego wstydzić
Z rozrzewnieniem wspominamy nasze pierwsze urlopy i zdjęcia robione aparatem kompaktowym. Dziś Maciek nawet nie chce do nich wracać widząc, jak daleką drogę przebył do zdjęć, które robi dzisiaj. Ja z kolei ze wstydem wspominam niektóre swoje posty, które dziś najchętniej bym usunęła, ale Maciek mi nie pozwala.
Blog jak kalendarz
Kiedy patrzymy na swoją pracę, to jesteśmy z siebie naprawdę dumni. I zaskoczeni, że nazbierało się aż tyle wrażeń, wspomnień, opisów. Jeszcze trochę, a będzie można czytać nasz blog jak kalendarz na każdy dzień.Cieszymy się, że udało nam się zrealizować plan różnorodności – zobaczycie tu i morze i pustynię, lasy, góry i jeziora, duże miasta i małe miasteczka, senne wsie zatopione gdzieś daleko od miejskiego gwaru. Rzeczy zwykłe i niezwykłe. Ludzi z krwi i kości, którzy zechcieli się podzielić z nami swoją wiedzą, mądrością i doświadczeniem.
Na huśtawce
Czasem w naszych postach się śmiejemy, czasem jest to śmiech przez łzy. Czasem chwalimy, czasem ganimy. Czasem wsadzamy kij w mrowisko. Obserwujemy, doradzamy, relacjonujemy. I mamy nadzieję, że inspirujemy.Coś się zaczyna
Doszedłeś z nami tak daleko. Dziś jest szczególny dzień, gdy chcemy Ci za to podziękować. Dla nas to dopiero początek i czujemy, że coś fajnego dopiero się zaczyna. Ponieważ nasza misja to zachęcanie do aktywnego spędzania czasu i poznawania świata, zapraszamy Cię do dalszej wędrówki razem z nami.
Będzie zabawa
Specjalnie dla Ciebie będziemy odkrywać Polskę, szukać ciekawych miejsc, obalać stereotypy, proponować nieszablonowe rozwiązania. Będziemy zachęcać i proponować. Będziemy mówić, pisać i słuchać. A do tego wszystkiego, będziemy się świetnie bawić!
Ruszaj w Drogę!
Wierzymy, że jesteś tu, bo kochasz Polskę i wiesz, że jest piękna. Przeczuwasz, tak jak my, że ma wiele do zaoferowania. I tylko czeka, aby to odkryć. Przyłącz się do nas. Chodź z nami. Zostań. Czytaj, oglądaj, komentuj. Spędzaj aktywnie czas i razem z nami zachęcaj do tego innych.
Nie bądź obojętny na to, co dzieje się dookoła Ciebie. Jednym słowem – razem z nami – Ruszaj w Drogę!
300 postów to nie lada wyczyn. Gratulacje.Oby pojawiło się 300 kolejnych i jeszcze więcej, bo naprawdę miło odkrywa się z Wami Polskę. Myślałam, że znam ten kraj i już wiele widziałam, ale odkrywszy Waszego bloga, zdałam sobie sprawę jak bardzo się myliłam. Polska jest długa i szeroka, więc dużo można o niej pisać.
OdpowiedzUsuńmożna, można :) my też nie spoczywamy na laurach, zakasujemy rękawy i już przygotowujemy kolejne wpisy i niespodzianki :) trzymaj za nas kciuki i dziękujemy za miłe słowa!
UsuńŻyczę Wam, żebyście mieli tyle entuzjazmu na wiele, wiele lat. Wasz blog się rozwija i Wy z nim. Ale najważniejsze musi pozostać niezmienne - radość z podróżowania i poznawania nowych ludzi i miejsc.
OdpowiedzUsuńPamiętajcie, na emeryturze - o, to się dopiero docenia te radości! I chce się wędrować, więc dbajcie o kondycję.
Aniu, kochana jesteś :) dziękujemy. no na tzw. starość szykujemy coś ekstra, plany już są, ale czytelnicy będą musieli trochę poczekać. jeśli chodzi o Polskę to na emeryturę się na razie nie wybieramy :) pozdrawiam!
UsuńGratuluję trzysetki.
OdpowiedzUsuńA przy ... zostaliście nominowani :) http://www.ruszwpodroz.pl/takie-tam/poznajmy_sie/
dziękujemy :) ech, chociaż nie lubimy łańcuszków i nominacji, to podejmiemy wezwanie. choć pewnie zajmie nam to jeszcze chwilkę :) pozdrawiam!
Usuń